Kawa, tarta z owocami, a może sałatka z kurczakiem prosto z grilla? Przygotowanie wymarzonego menu nie zawsze jest możliwe w zaciszu domowego ogniska. W takich przypadkach z pomocą przychodzą mistrzowie cateringu.
CATERING (Barek ATM)
Kontakt:
Ewa 606 343 565
Hania 693 487 787
Barek ATM, Wał Miedzeszyński 384, Warszawa
CATERING MOŻE OSZCZĘDZIĆ WAM PRACY I WSTYDU
Ewę i Hanię poznałam lata temu, gdy cała nasza trójka pracowała dla holenderskiej firmy. Potem nasze drogi się rozeszły, ale przyjaźń została. Wielokrotnie bywałam w ich domach i zachwycałam się ich zdolnościami kulinarnymi.
Nie wiedziałam, że moje przyjaciółki w międzyczasie postanowiły połączyć swoje siły i założyły wspólną firmę CATERINGOWĄ, łącząc swoje pasje z biznesem.
BRAWO DZIEWCZYNY!!!!
Na co dzień prowadzą uroczy barek w obiekcie ATM przy Wale Miedzeszyńskim 384, a wolnych chwilach obsługują najbardziej prestiżowe imprezy prywatne i publiczne i powiem szczerze, że ich kalendarz jest wypełniony po brzegi.
Nic dziwnego, że prócz swoich zdolności posiłują się współpracą z jednym z najlepszych kucharzy na świecie, który specjalizuje się w kuchni tajskiej i azjatyckiej. Potrafi z niczego wyczarować prawdziwe cuda.
Natomiast Hania i Ewa wszystkie potrawy przygotowują na oczach klientów. Podczas „TAŃCA Z GWIAZDAMI” i „VOICE OF POLAND” do baru ustawia się długa kolejka.
Częstymi gośćmi są: Edyta Górniak, Dorota Wellman, Paulina Młynarska i PIASEK. Nie wspominając już o całej ekipie ATM.
A co najbardziej im smakuje i znika w ciągu sekundy, to:
- sałatka z kurczakiem pieczonym w niskich temperaturach
- napoleońska beza
-tarta z owocami
A do popicia cudowna herbata z pływającymi owocami lub dla smakoszy kawy – prawdziwa kawa brazylijska bez kwasu.
Urokowi klimatu dodają sympatyczne i zawsze (mimo zmęczenia) uśmiechnięte buzie dziewczyn i wielka kultura osobista.
W każdym razie, przy organizacji przyjęcia zawsze proszę o pomoc Ewę i Hanię, by zaoszczędzić sobie wstydu, jak mi jakaś potrawa nie wyjdzie…
A do barku ATM- choć nie jest mi po drodze- wpadam bardzo często, jak tylko mogę - na kawę i tartę.